[WAP-NIAK 2016] Relacja ze zlotu
Co łączy demoscenę, komputery i konsole retro z ogródkami działkowymi na warszawskiej Pelcowiźnie? Odpowiedź jest prosta – WAP-NIAK, czyli zlot miłośników Atari i ZX Spectrum.
Już od paru lat Praga jest miejscem, gdzie na parę dni zapomina się o problemach dnia codziennego i oddaje się pasji, jaką są stare platformy przeżywające swój renesans. W dniach 27-29 maja 2016 roku odbył się WAP-NIAK, czyli zlot łączący atmosferę demosceny ze wspólnym grillowaniem oraz rozmowami do rana, nie zawsze przy komputerach i o nich. Pogoda sprzyjała, by tłumnie pojawić się na party place, a ta edycja wydarzenia charakteryzowała się tym, że na demoscenę powrócili dawno niewidziani atarowscy twórcy. Nie zabrakło też nowych twarzy, bowiem najlepiej osobiście się przekonać, skąd ten cały bum na tematykę retro. Żaden emulator nie zastąpi przyjemności obcowania z prawdziwym sprzętem.
Jeśli chodzi o platformy, to mogliśmy na żywo obejrzeć możliwości opisywanych przez nas urządzeń, w tym konsoli przenośnej retroPAD. Prezentuje się doskonale, a jej twórcy wciąż pracują nad jej rozwojem. Pojawił się również Sinclair ZX Spectrum Vega, czyli komputer ukryty w czymś co przypomina pad do konsoli.
Zlot to jednak przede wszystkim ludzie, którzy tworzą atmosferę i powodują, że jeszcze długo po imprezie wraca się myślami do wspólnie spędzonych chwil, a cytaty pozostają wiecznie żywe w pamięci uczestników. Miło było po paru latach znowu odpalić Zybexa, by po chwili zorientować się, że gra się w którąś kolejną wersję produkcji, a jej poziom trudności jest tak duży, że bardzo szybko pojawiają się na dłoniach odciski. Skoro są ludzie, to nie mogło zabraknąć tzw. crazy compo, czyli konkursów, które są wymyślane tu i teraz, często z regułami wywołującymi na sali śmiech. W tym roku zdecydowano się na konkurs muzyczny w rozpoznawaniu melodii z małego Atari, a także konkurencję grową, w której trzeba było zdobyć jak największą liczbę punktów w Tempesta 2000 na konsoli Atari Jaguar. Nie zabrakło również… ślubu, bo okazało się, że jeden z uczestników w sobotę rano ożenił się ze swoją wybranką, a po ceremonii, wiadomo, najlepiej spędzić czas w gronie demoscenowej rodziny.
Najważniejszy punkt programu stanowią zawsze compo i tutaj twórcy rywalizowali ze sobą w trzech kategoriach: cover music na małe Atari (9 produkcji), gra na małe Atari (7 produkcji), grafika na VBXE (8 produkcji).
Cover compo:
Goldish Chrysanthemus (LiSU), Ulietaj na kryliach wietra (Jakub Husak), Cannon Fodder (Miker), Lotus 3 – Space Ninja Crazy Cover (WnZ), Boing Boom Tschak (Pin), Guybrush theme (stRing), Highway to Hell (Bocianu), Biała flaga (Miker), Bad Apple (Dhor).
Game compo:
Cyctriks (Koala, Insert, Cedyń), Sarepska. The Game (Nosty, Jakub Husak), Twin Cars (LewiS, Dely, Miker), Wytyczne rybne (mgr inż. Rafał, WnZ), 5-Dots (Bocianu, Kris3D), Much Blastesz (TDC, Kris3D, V0yager), Warsaw City+ (TDC, Miker).
VBXE compo:
Telekinesis (Jok), Cyctriks (Insert), Fuji (IRATA4), Defender (LiSU), Napełniam się (mgr inż. Rafał), Edge of Reality (Yerzmyey), SENMS albo Choód Próski (Kris3D), Omlet Rekurencyjny (mgr inż. Rafał).
Rywalizacja była ostra, a wszystkie prace możecie zobaczyć i pobrać tu. My z niecierpliwością czekamy na kolejną edycję, na której nie może nas zabraknąć. Brawa dla organizatorów i podziękowania dla wszystkich partyzantów.
_____________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.